W Biuletynie Rzecznika Praw Obywatelskich z 2020: „Kwoty i co dalej? Udział kobiet w życiu politycznym w Polsce. Analiza i zalecenia,” opublikowane zostały wyniki badań obrazujące bariery udziału kobiet w polityce. W badaniu z 2018 r.. w porównaniu z 2009, zaobserwowano wzrost odpowiedzi upatrujących przyczyn słabszej obecności kobiet w polityce w ich wewnętrznych przekonaniach i powinnościach, wynikających z odrębnej roli społecznej i obywatelskiej. Prawie dwukrotnie wzrosła liczba osób zgadzających się z twierdzeniami, że „kobiety nie powinny angażować się w politykę, to nie ich rola” (z 15 do 33% wskazań) oraz, że „kobiety obawiają się, że poprzez udział w polityce staną się mniej kobiece” (z 14 do 36%).
Znacząco wzrosła również grupa twierdząca, że „kobiety mają inne obowiązki obywatelskie niż mężczyźni” (z 29 do 50%) oraz, że „mniej znają się na polityce [która] jest dla nich zbyt skomplikowana (z 24 do 37%). Na tym samym, wysokim poziomie pozostaje wskazywane twierdzenie, że „kobiety nie interesują się polityką” (po 41% w obu badaniach).
Częściej pojawiają się również odpowiedzi wskazujące na społeczne przyczyny wykluczenia kobiet, a zwłaszcza funkcjonowanie negatywnych stereotypów oraz odmienną socjalizację obywatelską. Z 28 do 45% wzrósł poziom akceptacji twierdzenia „kobiety są wychowywane w sposób zniechęcający je do polityki”, a z 36 do 48% – że „kobiety zniechęca do polityki funkcjonowanie negatywnych poglądów o kobietach u władzy, boją się negatywnej reakcji otoczenia”. Znaczenie barier o charakterze społecznym, związanych ze stereotypowym postrzeganiem ról kobiecych i męskich, dla politycznego zaangażowania kobiet potwierdziło także kolejne badanie Rzecznika Praw Obywatelskich. Czynnikami najczęściej postrzeganymi przez respondentów jako przeszkody w zaangażowaniu się kobiet w działalność społeczną są te związane z domem i rodziną (obawa, że rodzina na tym ucierpi – 33%, zbyt małe zaangażowanie partnera przy obowiązkach domowych – 33%, brak akceptacji dla działalności kobiet ze strony rodziny – 26%, czy niedostateczna systemowa opieka nad dziećmi – 22%).